Przejdź do treści

Plusy i minusy posiadania zwierzaka.

Zanim zdecydujesz się na zakup lub adopcje zwierzaka masz wiele wątpliwości. Pytasz znajomych i przeglądasz internet szukając opinii i porady. To bardzo dobra oznaka, widać podchodzisz poważnie do tematu. Mając ogromną gromadę przeróżnych zwierząt w domu i prowadząc od dwunastu lat sklep zoologiczny EGZOTICA mogę przybliżyć Ci konsekwencje posiadania zwierzęcego towarzysza.

Bardzo często temat zakupu zwierzaka pojawia się w rodzinie gdy dziecko odczuwa potrzebę posiadania kogoś do opieki. Rodzice martwią się wtedy, że będzie to tylko chwilowa potrzeba, a wszystkie obowiązki związane z pupilem przejdą na nich. Nie da się przecież ukryć, że zwierzak jeść musi, będzie trzeba sprzątać, a z pieskiem i wyjść w deszczu na spacer. Z doświadczenia wiem, że jeśli przed decyzją kolejnego zwierzaka w domu powiem moim dzieciom o wszelkich konsekwencjach i obowiązkach, które będziemy musieli rozdzielić, pomogą mi dokonać właściwego wyboru. Należy pamiętać o realnym podziale obowiązków dostosowanym do wieku dziecka. Na przykład moja 9letnia córka jest odpowiedzialna za podawanie zwierzakom pokarmu czyli rano i wieczorem nasypuje swoim chomikom, rybce, papudze i pieskom jedzenie do miski (dla piesków odmierza ilość karmy pojemnikiem). Wie, że jak naśmiecą powinna zamieść, natomiast nie jest w stanie sprzątnąć sama metrowej klatki. Mój 11letni syn jest za to odpowiedzialny za wodę zwierząt, co dzień musi spryskać terraria, nakarmić swoje rybki i sprawdzać czy filtry chodzą prawidłowo, a dwa-trzy razy w tygodniu karmi świerszczami swoje modliszki, żabki, kraby i jaszczurkę. Nie zajmuje się sam czyszczeniem filtrów, ale potrafi sam sprzątnąć klatkę swoich myszoskoczków. Obydwoje wiedzą, że konsekwencją nie wypełniania swoich obowiązków będzie pogorszenie się stanu zdrowia zwierzaków. Jeśli spełniają swoje zadania mogą liczyć na powiększenie się w przyszłości naszego stada. Dzieci starsze mogą mieć relatywnie więcej obowiązków, a na nas będzie wtedy spoczywać jedynie zewnętrzna kontrola. Dzięki pewnym obowiązkom, które dziecko musi wypełnić co dzień uczy się niesamowicie systematyczności i odpowiedzialności. Ma to olbrzymie konsekwencje w życiu dorosłym. Wstawanie rano i doglądanie swojego zwierzaka to przecież dobry nawyk, a z tego co piszą mądrzy ludzie na nowy nawyk wystarczy nam 21 dni, by go wprowadzić.

Decydując się na zakup zwierzaka bierzemy pod uwagę także zdanie naszego środowiska. Jak wiadomo nie każdy lubi zwierzęta i bliski kontakt z nimi. Nie każdy zrozumie siano na dywanie czy kłęby sierści na kanapie. Do mojego domu ze względu na węże też nie wejdzie każdy. Moi najbliżsi wiedzą, że latająca papuga czy grający gdzieś w kącie świerszcz to normalka (odkąd syn sam karmi swoje zwierzaki to czasem coś uciekanie, dlatego dostaje świerszcze a nie karaczany:). Najważniejsze żeby wszyscy mieszkańcy domu akceptowali obecność zwierzaka i brali udział w podjęciu o powiększeniu rodziny. Chcę tu bardzo zaznaczyć, że zwierzaki tak jak wspólne pasje, potrafią także łączyć ludzi. Nie raz ułatwiają nawiązanie pierwszego kontaktu co na pewno potwierdzą mi wszyscy posiadacze psów. Kto się w końcu nie spotkał z rozmową z nieznajomym podczas spaceru z pupilem? Podczas studiów swoich sąsiadów poznałam dopiero po dwóch latach jak rozpoczęłam spacery z moimi fretkami. Wtedy zaczepiali mnie pytając co to za zwierze, czy mogą pogłaskać i relacja tworzyła się naturalnie. Teraz ludzie się tak że zrzeszają na forach społecznościowych i grupach tematycznych. Wymieniają się spostrzeżeniami, uwagami dotyczącymi konkretnej rasy, metod żywienia. Urządzają przy tym spotkania integracyjne, wspólne wyjazdy na giełdy czy wystawy. Zauważ proszę, że również dzieciom łatwiej jest nawiązać kontakty z rówieśnikami jeśli obydwoje posiadają zwierzaka. Do mojego sklepu nie raz wpadają dzieci w wieku szkolnym czy młodzież kupując każdy dla swojego pupila. Rozmawiają o nowych karmach, zabawkach które ich zwierzaki lubią, przysmakach i przy okazji oglądają inne stworzonka. Nie raz umawiają się na wspólne spacery, można to zauważyć w parkach. Z doświadczenia powiem jeszcze, że nie odczułam straty w kontaktach z ludźmi z powodu posiadania zwierzyńca. Poznałam za to wspaniałych ludzi żyjących z pasją, kochających swoje zwierzaki, ludzi odpowiedzialnych i myślących perspektywicznie. Szczęśliwie posiadając sklep zoologiczny poznaje ich dalej.

Kolejnym ważnym aspektem jest podróżowanie i nasze dłuższe nieobecności. Zawsze powinniśmy wziąć pod uwagę, że kiedyś przyjdzie nam odpocząć od codzienności i wyjedziemy na upragniony urlop. Co wtedy stanie się z pupilem? Kto się nim zaopiekuje? A może możemy go zabrać ze sobą? Na te pytania dobrze jest znać odpowiedzi wcześniej. Warto porozmawiać szczerze z najbliższą rodziną, sąsiadami lub znajomymi. O ile chomikiem zajmie się w zasadzie każdy jeśli dostanie odpowiednie instrukcje, zazwyczaj nie ma też problemu z królikiem czy kawią domową (świnka morska) to trudno o opiekę dla szczurków czy zwierząt egzotycznych. Jeśli macie zaprzyjaźniony (czytaj zaufany) sklep zoologiczny to można zapytać o możliwość hotelowania zwierzaka (Egzotica chętnie podejmuje się opieki). Można także dać ogłoszenie na grupach tematycznych, osoby posiadające takiego samego zwierzaka chętnie pomagają. Coraz częściej posiadacze zwierząt podejmują się zabrania całej rodzinki na wakacje. Wiążę się to z pewnością z dodatkowym zaangażowaniem i kosztami, ale możemy się wtedy w pełni cieszyć wakacjami bez zamartwiania się o pozostawionego pupila. Jeśli chcemy zabrać zwierzaka ze sobą należy zadbać o jego bagaż oraz uaktualnioną książeczkę zdrowia, a w przypadku zagranicy paszport. Należy także dostosować miejsce pobytu o hotel czy camping przyjazny zwierzakom (obecnie są nawet plaże dla psów oraz wydzielone miejsca na basenie).

Kolejnym ważnym elementem związanym z posiadaniem zwierzaka są koszty jego utrzymania. Samo zwierze to jedynie cena symboliczna i kropla w morzu jego potrzeb. Klasycznym przykładem jest tu chomik, za którego zapłacimy około trzydziestu złotych, a za jego rezydencje już około dwustu plus wyposażenie. Za wyborem każdego pupila wiąże się zakup wyprawki, będą też koszty stałe jak choćby karma i systematyczne wizyty u weterynarza. Koszty dodatkowe to zabawki, przysmaki, kosmetyki, przyrządy do pielęgnacji, akcesoria na spacery i wiele innych związanych z danym gatunkiem. Należy mieć świadomość, że zwierzak potrafi determinować jedynie koszty, a odpłacać nam co najwyżej swoją miłością, a to i nie każdy pupil. Zakładanie, że nasz zwierzak na siebie zarobi, bo kiedyś będzie miał maluchy to niestety błędne myślenie. Pominę kwestie psów i kotów, ponieważ jest to prawnie uregulowane. Nawet jeśli kupisz parę gryzoni i w najlepszym przypadku się nie zagryzą (co u chomików jest częste), samiczka urodzi zdrowe młode i je wykarmi, a Ty maluchy sprzedasz w cenie rynkowej to co najwyżej zwróci Ci się część kosztów. Skoro czytasz ten artykuł, to po prostu nie biorę pod uwagę przypadku trzymania cały czas razem pary rozpłodowej do wyczerpania samicy, trzymając ich w szopie i karmiąc najtańszym ziarnem, ponieważ zapewne chcesz być jak najlepszym opiekunem swojego podopiecznego. Przy kosztach zwierzaka zaznaczyć można rolę wszystkich domowników włączając przy tym kieszonkowe naszych pociech. Jestem pod ogromnym wrażeniem i bardzo się cieszę gdy obsługując w moim sklepie rodzinkę słyszę, że dziecko chce z własnych pieniędzy kupić swojemu chomikowi kolbe lub pieskowi zabawkę. To cudowne, że zamiast lizaka, chipsów czy kolejnej pierdzącej plasteliny, dziecko swoje odłożone pieniądze chce przeznaczyć dla kogoś innego. Po postu piękne!

Nie odkryje tu nic nowego jak napisze Ci, że ludzie posiadający zwierzaki są zazwyczaj bardziej wrażliwi i wyczuleni na potrzeby innych. To duży plus, który uczy nas i nasze dzieci uważności i otwartości na innych. Posiadanie zwierzaka uczy także poświęcenia, wyrażania uczuć. Swojemu zwierzakowi możesz zwierzyć każdą tajemnicę, wypłakać się i przytulić (choć do węża nie radziłabym zbytnio się przymilać). Nikt nas tak nie przywita w domu jak nasz pies i nikt tak nie będzie się cieszyć z otwarcia lodówki jak kawia domowa. Jedynym minusem w tym punkcie dotyczącym empatii należy wspomnieć o odejściu naszych zwierząt. Odejścia ogromnie bolą i zostawiają smutek w sercu na długo, a czasem na zawsze. Nigdy się na to nie przygotujesz chociażby Twój pies miał 18lat i już ledwo chodził. Pamiętaj jednak, że lata z nim spędzone są bezcenne, tak jak więź, która Cie z nim połączyła.

Na końcu w ramach rozluźnienia tematu powiem Ci, że jest jeszcze wiele plusów związanych z posiadaniem zwierzaka. Przykładowo niektóre pupile to świetne termofory ( u mnie kiedyś tą funkcję spełniały fretki, a teraz psy). Nie musisz się obawiać też wieczornych joggingów, ponieważ statystycznie osoby biegające z psami są dużo mniej zagrożone na napad niż osoby biegające samotnie. Nie ma lepszego budzika niż papugi (moja jest bezbłędna i drze się od 5.30 póki nie dostanie jeść) choć głodna kawia też potrafi dać czadu z rana. Jeśli nie stać Cię na alarm to większość psów ma alarm wbudowany gratisowo i obejmuje on wszystkich. Pies nie może przecież ufać nawet sąsiadowi, a tym bardziej kotu sąsiada. Odkąd mam akwarium nie muszę używać nawilżacza powietrza, wilgotność jest idealna. Nic tak nie wzbudza zainteresowanie na imprezie okolicznościowej jak hodowanie pająków, inne zwierzaki też ciekawią, ale pająki biją wszystkich na głowe A co do portali społecznościowych to nic tak nie poprawia zasięgów jak zdjęcie słodkiego zwierzaka, a najlepiej Wasze wspólne zdjęcie (instagram oszaleje).

Decyzja przed Tobą bardzo trudna, a podjęcie jej będzie rodziło długoterminowe konsekwencję. Życzę Ci, abyś na swojej drodze znalazł właściwych i życzliwych ludzi, który fachowo Ci doradzą i rozwieją resztę wątpliwości. Ja już dawno temu dokonałam wyboru i nie wyobrażam sobie życia bez zwierząt, są częścią mojej historii i sprawiają, że miłość, odpowiedzialność i dobra organizacja się w moim życiu mnoży. Trzymając się jednak zasady, którą stosuje cały czas prowadząc sklep zoologiczny EGZOTICA, nigdy nie namawiam do zakupu pupila. Niech to więc będzie Twoja decyzja, świadoma i przemyślana.

 

Trzymaj się ciepło, ściskam Marta.



Znajdziesz nas tutaj:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Nowy odcinek podcastu!

X